czwartek, 14 stycznia 2016

"Po drugiej stronie okna, opowieść o Januszu Korczaku" Anna Czerwieńska-Rydel

Książka zaczyna się słowami:  "To nie bajka. To prawda. To nie bajka. To jest prawda o pewnym chłopaku. Zaczynam tak. Był bogaty dom...". Jeszcze wcześniej jest cytat Janusza Korczaka: "Dziecku potrzebny jest ruch, powietrze, światło - zgoda, ale i coś jeszcze. Spojrzenie w przestrzeń, poczucie wolności - otwarte okno".
Książka jest podzielona na dwie części. Pierwsza nosi tytuł "Henryk Goldszmit", a druga "Janusz Korczak". Henryk Goldszmit to prawdziwe imię i nazwisko Janusza Korczaka. Janusz Korczak to pseudonim, który główny bohater sobie przybrał. Jest to prawdziwa historia o życiu Janusza Korczaka. Pan Korczak ukończył studia lekarskie i został lekarzem. Pracował w szpitalu dla dzieci. W pewnym czasie został poproszony (jeszcze jako student) o pomoc w prowadzeniu Domu Sierot. Poświęcił dzieciom całe życie.
Według mnie książka jest wzruszająca i można się z niej nauczyć podejścia do dzieci. Po przeczytaniu lektury miałam ochotę od razu przeczytać jakąś książkę Janusza Korczaka.
Czytałam już dwie.  Noszą tytuły: "Król Maciuś I' i "Józki, Jaśki i Franki". Są to książki dla dzieci. Pierwsza mi się nie podobała, a druga tak. "Józki, Jaśki i Franki" to opowieść o koloniach, na których Janusz Korczak był wychowawcą. Pan Korczak opisuje tam historie z koloni. Druga książka nie podobała mi się dlatego, że ma smutne zakończenie, a ja nie lubię książek ze smutnym zakończeniem.

wtorek, 24 listopada 2015

Agnieszka Tyszka "Koniki z Szumińskich Łąk" "Dżunia"

Długo nic nie pisałam, ale czas to zmienić. Ten post jest o książce "Dżunia". Tytułowa bohaterka jest konikiem mieszkającym w stadninie "Szumińskie Łąki". Dżunia jest koniem czystej krwi arabskiej i jest największą elegantką w stadninie. Jest bardzo wrażliwa na punkcie swojego wyglądu i wybredna jeśli chodzi o jedzenie. Lubi prawić innym koniom wykłady.
Książka jest zrobiona w ten sposób, że narratorem jest Paulina, a między to, co ona mówi, są wtrącane wywody Dżuni. Paulina jest drugą główną postacią. Bohaterów spotykają różne przygody. Kilka jest nawet trochę niebezpiecznych. Paulina jest bardzo odważna i niczego się nie boi. Jej najlepszą przyjaciółką jest Klara. Paulina ma własnego kucyka, który nazywa się Roki. Ulubiony kucyk Klary nazywa się August, na którego wszyscy mówią Gucio.
Kiedy do stajni przyjeżdża miniaturowy kucyk falabella o imieniu Lala, Dżunia, na którą dotychczas skierowana była duża uwaga, robi się zazdrosna...
Podczas malowania płotu przez stajennego, Dżunia odkrywa w sobie talent do malowania!  Konik tworzy prawdziwe dzieła sztuki. Po tym wydarzeniu całe miasto mówi tylko o końskim artyście.
Ta książka bardzo mi się podobała, tak jak również inne z tej serii.
Polecam ją, jak zarówno inne części. We wszystkich częściech występują: Klara, Paulina, Hania, ich rodzice i koniki z Szumińskich Łąk.



poniedziałek, 21 września 2015

Lekcja przyrodnicza w Wilanowie

W czwartek byłam na lekcji przyrodniczej w pałacu w Wilanowie. Lekcje prowadziła bardzo miła pani. Najpierw poznaliśmy w parku przed pałacem najstarszą lipę o imieniu Jan. To drzewo było bardzo grube, potrzeba było 7 dzieci, żeby je objąć. Potem mierzyliśmy obwód  lipy, wynosił cztery metry i siedemdziesiąt centymetrów. Drzewo jest bardzo stare, ma 188 lat i jest pomnikiem przyrody. Potem poszliśmy do ogrodu przy pałacu. Ogród był bardzo ładny z fontanną pośrodku. Podobał mi się krzyż z czerwonych kwiatów. To był ogród królowej, więc po zwiedzeniu jego poszliśmy do ogrodu króla, mijając po drodze drzewka cytrynowe. Potem poszliśmy nad rzekę. W połowie drogi zatrzymaliśmy się przy drzewie z dziuplą, w której w zeszłym roku mieszkała sowa.


Pani pokazywała  nam wyplówkę, czyli resztki tego co sowa zjadła i niestrawiła, oraz pokazywała też, co się znajduje w takiej wyplówce.


 Nad rzeką widzieliśmy kaczki krzyżówki i pani uczyła nas, jak rozpoznać czy to samiec czy samica. Następnie opowiadała nam o wydrach mieszkających tutaj i pokazała głowę jakiegoś małego suma zjedzonego przez wydrę. Opowiadała też o wydrze króla Jana III Sobieskiego, która mieszkała sobie z nim w pałacu. Przechodząc przez ogród zatrzymaliśmy się na chwile, bo pani pokazywała nam szkodnika o nazwie turkuć podjadek, który uwielbia zjadać cebulki tulipanów.

                                                                 Turkuć podjadek


   W przed ostatnim etapie poszliśmy do ogrodu różanego, do którego wstęp miała tylko rodzina królewska. W ogrodzie pani pokazywała nam szerszenia, osę i pszczołę, oraz fragmenty ich gniazd. Na koniec poszliśmy do takiej części parku, w której można robić pikniki. Tam dostaliśmy książeczki "Zielona wyprawa" i pani pokazała nam gniazdo wiewiórki. Koło tego miejsca była górka, z której extra się zbiegało:)




                                                   Trzy zdjęcia powyżej z ogrodu różanego.




                                                Powyżej fragment gniazda szerszenia


                                                          Fragment gniazda osy



                                   Fragmenty gniazd osy ( po lewej ) i pszczoły ( po prawej ).




                                                           Górka do zbiegania :)



                                                                 Gniazdo wiewiórki


                                          Ja z liściem miłorząbu, który wygląda jak wachlarz.














wtorek, 15 września 2015

Wystawa psów

Ten post będzie o międzynarodowej wystawie psów w Warszawie. Byłam na tej wystawie z koleżanką. Wystawa odbyła się 12 września 2015 roku w Warszawie Starej Miłosne na hipodromie na ulicy Pierwszego Praskiego Pułku. Wystawa bardzo mi się podobała. Oglądałam takie rasy psów: akita inu, alaskan malamut, border colie, grzywacz chiński,  rosyjski toy, chart rosyjski, papilon, chihuahua, bernardyn, pudle, dog niemiecki, owczarek szkocki colie, owczarek szetlandzki, owczarek niemiecki i west highland white terrier. Przynajmniej tyle zapamiętałam:)
  
Bardzo mi się podobał tor agiliti. Tor agiliti to taki tor przeszkód dla psów. Są tam na przykład tunele, przez które psy muszą przejść, słupki, przez które, trzeba przebiec slalomem i coś, przez co trzeba przeskoczyć.  Różne psy pokonywały tor na czas. Widziałam jak pudle i inne psy pokonują tor agiliti bardzo szybko. Zanim psy wystartowały ich właściciele poznawali tor chodząc koło przeszkód i wodząc koło nich ręką, że niby już prowadzą psa. Niestety nie byliśmy na finale:(

Najbardziej mi się podobała rasa Grzywaczy chińskich. Chciałabym mieć grzywacza chińskiego owłosionego, bo są dwa rodzaje: owłosiony i łysy. Moim zdaniem grzywacze owłosione są ładniejsze. Próbowałam namówić rodziców na grzywacza chińskiego owłosionego, ale nic z tego nie wyszło:( 
Tata powiedział, że porozmawiamy o psie, jeśli przez trzy miesiące będę o siódmej rano spacerować z samą smyczą przez około dziesięć minut. Więc zaczęłam wychodzić. Mam nadzieje że dotrwam i tata się zgodzi na psa.

Poniżej zdjęcia dwóch rodzai grzywacza.
    
                                                       Grzywacz chiński owłosiony
                         Grzywacz chiński łysy w kolorowym ubranku żeby mu nie było zimno 
      Dwa grzywacze obwąchują Papilona który jest po prawej

Poniżej zdjęcia psów różnych ras i ich podpisy.
ps. Podpisy ras psów są pod zdjęciem danej rasy. 
    
   Akita Inu
       Border Colie
    Owczarek Szkocki Colie
      Owczarek Szetlandzki
            Dog Niemiecki
      Chart rosyjski
      West Highland white terrier
Papilon

sobota, 5 września 2015

Co przeczytałam w klasie V

To lista części książek, które przeczytałam.
Niektóre z nich przeczytałam po kilka razy.

Zbigniew Nienacki:
Skarb Atanaryka
Pan Samochodzik i Wyspa Złoczyńców
Pan Samochodzik i templariusze
Księga strachów
Niesamowity dwór
Pan Samochodzik i Kapitan Nemo
Pan Samochodzik i zagadki Fromborka
Pan Samochodzik i Fantomas
Pan Samochodzik i tajemnica tajemnic
Pan Samochodzik i Winnetou

Joanna Olech „Dynastia Miziołków”

Karol May „Winnetou” (trzy części)

Henryk Sienkiewicz „W pustyni i w puszczy”

Łukasz Wierzbicki:
Afryka Kazika
Dziadek i niedźwiadek
Machiną przez Chiny

Agnieszka Stelmaszyk „Kroniki Archeo”:
Tajemnica klejnotu Nefertiti
Skarb Atlantów
Sekret Wielkiego Mistrza
Klątwa złotego smoka
Zagadka Diamentowej Doliny
Zaginiony klucz do Asgardu
Przepowiednia Synów Słońca

Juliusz Verne:
„Dwadzieścia tysięcy mil podmorskiej żeglugi”
„Tajemnicza wyspa”
„Tajemnicza wyspa 2 "
„Piętnastoletni kapitan”
„W 80 dni dokoła świata”

Antonina Domańska „Paziowie króla Zygmunta”

Maria Terlikowska 
„Kuchnia pełna cudów”
„Kuchnia z niespodzianką”

Martin Widmark „Biuro detektywistyczne Lassego i Mai”:
Tajemnica diamentów
Tajemnica biblioteki
Tajemnica szkoły
Tajemnica kempingu
Tajemnica zwierząt
Tajemnica szafranu
Tajemnica złota
Tajemnica cyrku
Tajemnica miłości
Tdajemnica wyścigu
Tajemnica kawiarni

Daniel Defoe „Przypadki Robinsona Crusoe”

Howard Pyle „Wesołe przygody Robin Hooda”

Arkady Fiedler:
„Wyspa Robinsona”
„Orinoko”
„Biały Jaguar”

Stefan Żeromski „Syzyfowe prace”

Wiesław Wernic:
Tropy wiodą przez prerię
Szeryf z Fort Benton
Słońce Arizony
Colorado
Płomień w Oklahomie
Łapacz z Sacramento
Człowiek z Montany
Gwiazda trapera
Wędrowny handlarz
Przez góry Montany
Na południe od Rio Grande
Ucieczka z Wichita Falls
Barry Bede
Old Gray
Skarby McKenzie
Znikające stado
Wołanie dalekich wzgórz
Sierżant konnej policji
W Nowej Fundlandii
Złe miasto

Jerzy Korczak „Zwiadowcy T.1 i T.2”

Janusz Korczak
„Król Maciuś pierwszy"
„Józki, Jaśki i Franki”

Kornel Makuszyński:
Szatan z siódmej klasy
Awantura o Basię
Szaleństwa panny Ewy

Irena Landau „Akcja „TATO”

Jonathan Swift „Podróże Guliwera”

Adam Bahdaj:
Stawiam na Tolka Banana

Holly Webb Seria „Mój niesforny szczeniak”
„Dom dla Urwisa”
"Nowe psoty Urwisa”
"Zabawy z Urwisem”
„Urwis na pidżama party”                                                                                                                      

niedziela, 10 maja 2015

"Słońce Arizony" Recenzja z konkursu

W tym poście pokażę recenzję, którą pisałam na konkurs w bibliotece publicznej i zdobyłam pierwsze miejsce w mojej kategorii wiekowej ( byłam jedyna w swojej kategorii wiekowej ;) ).

Oto moja recenzja.

Słońce Arizony

„Słońce Arizony” jest moją ulubioną książką Wiesława Wernica. Autor ten napisał cały cykl westernowy, dwudziestotomowy i „Słońce Arizony” należy właśnie do niego.
W „Słońcu Arizony” głównymi bohaterami są: doktor Jan i Karol Gordon - traper i przyjaciel Indian. Akcja powieści dzieje się w 1883 roku w Stanach Zjednoczonych, w Arizonie. W książce występują także: Piotr Carr - explorer, wojownicy Nawachów, dwaj wodzowie Nawachów - Pierzasta Strzała i Czarny Niedźwiedź, Dawid - brat Czarnego Niedźwiedzia, Jerzy Adams - szeryf miasteczka Rainy Valley, Don Pedro Gonzalez - meksykański hacjender hiszpańskiego pochodzenia oraz Inez Gonzalez - córka Don Pedra, Lewis Stone - explorer, wciągnięty w szeregi bandy Słońce Arizony, Tom Lesser, czarny charakter i przywódca bandy nazywany „Wielkim Słońcem”, Jerzy Wilburn, drugi przywódca bandy „Rex”.
Najbardziej podobał mi się rozdział, w którym doktor Jan na niby uwalnia rabusia Lewisa Stone z niewoli u Nawachów, żeby go śledzić i znaleźć resztę bandy i jej przywódców. Trafiają oni do Rainy Valley i… doktor Jan podsłuchuje tam rozmowę przywódców bandy. Cała książka opowiada o tym, jak doktor Jan i Karol Gordon (z polecenia Biura do Spraw Indian) likwidują bandę rabusiów napadającą na dyliżansy, Indian Nawachów i samotnych wędrowców. W książce podobało się mi, że wodzem Nawachów jest syn Polaka i Indianki. Niesamowite jest również, że tam występuje dziewczynka o kilka lat ode mnie starsza i bierze udział w akcji, a nawet zostaje uwięziona, ta dziewczynka to córka Don Pedra, Inez. Książka jest ciekawa, ponieważ jest tam dużo o Indianach, a ja bardzo lubię Indian.
Przeczytałam tę książkę pięć razy i gorąco zachęcam do jej lektury. W Bibliotece Publicznej Dla Dzieci i Młodzieży w dzielnicy Rembertów w Warszawie można wypożyczyć „Słońce Arizony” i inne książki Wiesława Wernica.

wtorek, 21 kwietnia 2015

Wiesław Wernic

W tytule posta nie napisałam tytułu książki, ponieważ nie będzie o jednej książce, ale o całej serii. Wiesław Wernic napisał serię westernów której bohaterami są doktor Jan (lekarz) i Karol Gordon traper, a w niektórych książkach pojawia się Piotr Carr (explorer). Mają oni przeróżne przygody. Seria ma 19 tomów, pierwszy tom ma tytuł "Tropy wiodą przez prerię", a  ostatni "Złe miasto". Poniżej podam spis tomów w takiej kolejności w jakiej pisał je autor.

"Tropy wiodą przez prerię"
"Szeryf z Fort Benton"
"Słońce Arizony"
"Colorado"
"Płomień w Oklahomie"
"Łapacz z Sacramento"
"Człowiek z Montany"
"Gwiazda trapera"
"Wędrowny Handlarz"
"Przez góry Montany"
"Na południe od Rio Grande"
"Ucieczka z Wichita Falls"
"Barry Bede"
"Old Gray"
"Skarby MacKenzie"
"Znikające stado"
"Wołanie dalekich wzgórz"
"Sierżant konnej policji"
"W Nowej Fundlandii"
"Złe miasto"

Przeczytałam wszystkie tomy, a niektóre po kilka razy. Najbardziej mi się podobały  "Słońce Arizony" i "Złe miasto". Całą serie polecił mi tata i bardzo ją polubiłam.

Poniżej okładka "Słońca Arizony".