wtorek, 9 grudnia 2014

Maria Terlikowska "Kuchnia pełna cudów"

W tym poście opiszę trochę nietypową książkę, a mianowicie książkę kucharską. W tej książce są połączone przepisy z opowiadaniami. Książka ma dwie części, druga nazywa się "Kuchnia z niespodzianką. I jedna, i druga opowiada o rodzinie Kowalskich: mamie Dorocie, tacie Janie, Justynie (uczennica III b) i Tomku (uczeń II a), oraz ich kocie, Barnabie. Najbardziej podobał mi się rozdział o domku dla mamy z części pierwszej i o fragmencie ulicy, ze światłami , a na dodatek z samochodzikami z... żółtego sera, odpowiednio przykrojonego rzecz jasna, a koła były chyba z rzodkiewki. Ten przepis jest z części drugiej. Te przepisy są bardzo fajne i smaczne, i pomysłowe, i mają niezwykłe kształty. Ja zrobiłam na razie dwa z tych  przepisów regaty na liściach sałaty (dwa razy) i krokodyla na schudnięcie, tak jak to jest napisane w książce. Regaty są z jajek, wykałaczek i plasterków żółtego sera, a krokodyl z całego ogórka świeżego (obydwa przepisy z pierwszej części). Te opowiadani nawiązują do przepisów, a może na odwrót? Nie wiem tego, natomiast wiem że obydwie rzeczy są bardzo interesujące.


Przepis na regaty na liściach sałaty:
Potrzebne:
1 główka sałaty
4 jajka
4 plasterki żółtego sera
16 wykałaczek
szczypta soli
"Jajka ugotować  na twardo (gotują się około 15 minut), wstawić do zlewu i przez chwilę trzymać pod strumieniem zimnej wody. Obrać ze skorupek i przekroić nożem wzdłuż na dwie równe części. Sałatę podzielić na liście i starannie opłukać pod kranem. Wymyte liście osączyć z  wody i poukładać na półmisku. Na sałacie poukładać połówki jajek. Lekko posolić. Z żółtego sera wyciąć trójkątne żagle. W każdą połówkę jajka wbić po dwie wykałaczki. Między wykałaczki wsunąć trójkąciki sera. No i każdy widzi, że sałata to fale, jajka to łódki, a ser to żagle."
Ja nie mogę jeść sera więc żagle  zrobiłam z szynki.
 Poniżej zdjęcia regat i krokodyla, które zrobiłam dla mojego młodszego brata Stasia na urodziny:)







piątek, 21 listopada 2014

Łukasz Wierzbicki "Machiną przez Chiny"

Książka "Machiną przez Chiny" jest bardzo ciekawa. Opowiada prawdziwą historie o parze nowożeńców Halinie i Staszku , którzy wyruszają w podróż poślubną z Polski, z Druskiennik do Chin, do Szanghaju starym angielskim motorem. Jechali przez 27 miast, między innymi przez Warszawę, Berlin i Pragę. Ich podróż trwała prawie dwa lata, bo wyruszyli 19 sierpnia 1934 roku, a dojechali do Szanghaju 15 marca 1936 roku.

Podczas podróży spotykają ich różne przygody. Na przykład jechali sobie drogą w dżungli, a tu nagle za zakrętem leży w poprzek mama tygrysica z dziećmi. Zatrzymali się przestraszeni i myślą jak by tu te zwierzęta ominąć nie budząc ich. W końcu wymyślili, że ominą je nie włączając silnika i omijając ich Halina delikatnie pocałowała tygrysicę. Reakcja tygrysicy była natychmiastowa, zerwała się, ryknęła a oni wskoczyli do motoru i popędzili przed siebie.
Gdy dojechali do Szanghaju rozpętała się wojna chińsko-japońska. Staszek został, by pisać dla polskich gazet, a Halina wróciła do domu.

Halina jest dobrą i energiczną kobietą, bardzo kochającą swojego męża Staszka.
Staszek jest wesołym i dobrym mężczyzną, bardzo kochającym swoją żonę Halinę.

      

Link do strony autora: http://www.lukaszwierzbicki.pl/

sobota, 8 listopada 2014

Mary Norton "Pożyczalscy na wyspie"

Książka "Pożyczalscy na wyspie" opowiada o ludzikach tak małych jak laleczki Evi love, a może jeszcze mniejszych? Kto to wie? W każdym razie wróćmy do książki. Ludziki, które nazywają się Pożyczalscy mieszkają w bardzo starych domach, a to pod podłogą, a to za boazerią, a to na gzymsie kominka, wszędzie gdzie da się zamieszkać takim małym ludzikom. Pożyczalscy urządzają sobie mieszkania zupełnie tak jak ludzie. "Pożyczają" od ludzi to, co ludziom jest nie potrzebne np. ogryzki od ołówków, puste pudełka po zapałkach, skrawki materiałów itp. Zwykle nie zmieniają miejsc pobytu i żyją sobie szczęśliwie, ale ci Pożyczalscy o których opowiada  książka mają inne życie. Wbrew naturze Pożyczalskich podróżują po świecie i poznają różne miejsca, z którymi czasami trudno się pożegnać.

Więcej o ich przygodach możecie przeczytać w następujących książkach:


"Kłopoty rodu Pożyczalskich"

"Pożyczalscy idą w świat"

"Pożyczalscy na wyspie"

"Pożyczalscy w powietrzu"

"Pożyczalscy pomszczeni"